Jest wiele aplikacji rowerowych, ale ostatnio mocno testujemy program STRAVA w wersji darmowej. Jest on chyba aktualnie najprostszym rozwiązaniem do prowadzenia dziennika wypraw. Niestety darmowa wersja nie oferuje wsparcia dla ćwiczeń i treningów.
STRAVA dla rowerzysty
Od kiedy Endomondo przestało istnieć wybraliśmy aplikację STRAVA, która jakiś czas temu nawet w wersji darmowej miała zaawansowane statystyki. Niestety aktualnie, by w pełni korzystać z oprogramowania, musisz mieć subskrypcję. Aktualna darmowa wersja nadaje się jedynie jako loger trasy.
Co i tak jest spoko i powala pokazać na blogu i social mediach nasze przejażdżki. Z aplikacji możesz korzystać na dwa sposoby.
- Jako appka w telefonie – wybierasz się na rower i korzystasz z telefonu. W tym momencie musisz mieć włączony telefon z GPS, a aplikacja śledzi twoją trasę i nanosi ją na mapę. Jest to o tyle wygodne, że nie potrzebujesz żadnego licznika rowerowego czy innych urządzeń. Twój smartfon wystarczy.
- Eksport danych z Garmina – w moim przypadku jest to Garmin Fenix 5x Plus, na którym uruchamiam trening na rowerze. Po zakończeniu treningu synchronizuję zegarek z appką Garmina, a ona jest podpięta ze STRAVA, która pobiera sobie dane. Dla mnie najwygodniejsze rozwiązanie, jeśli nie korzystam z navigacji GPS.
Oczywiście aplikacji rowerowych jest multum. Można tu jeszcze wspomnieć np. MapMyRide czy Komoot. Rozważamy sprawdzenie innych aplikacji, czy dadzą nam coś więcej aniżeli STRAVA. Ale muszą to robić równie szybko i automatycznie jak nasze aktualne połączenie Garmin Connect do STRAVA.
Warto również sprawdzić, czy twoje urządzenie (np. zegarek czy opaska) współpracuje ze STRAVA. Z doświadczenia wiemy, że nie wszystkie opaski są kompatybilne.
